wtorek, 27 sierpnia 2013

Nalepa

Gdyby żył,  dwa dni temu skończyłby 70 lat. Niestety ciężka chorba zabrała przedwcześnie "ojca polskiego bluesa". Pozostało po nim mnóstwo wspaniałej i nieśmiertelnej muzyki.


To mój blues (1990)



 



Absolutnie (1991)


 
 
 
 
 

3 komentarze:

idp pisze...

Nalepa zawsze grał inteligentnie i ciekawie, to nie był taki zwykły prosty blues! Widziałeś pomnik Nalepy w Rzeszowie?

Piotr K. pisze...

Widziałem na zdjęcu. Fajnie to zrobili.

Kika79 pisze...

Ubóstwiam! wspaniały głos! szkoda, że teraz śpiewa gdzieś w obłokach